DAMIAN

DAMIAN

wtorek, 23 czerwca 2015

Uśmiech Damiana

Rzadko ale właśnie tak uśmiecha się Damian. Zdjęcia są nie wyraźne, bo z wrażenia trzęsły mi się ręce. Mówię do niego: Damianku uśmiechnij się robimy zdjęcie! A on właśnie TAK mi się uśmiechnął. Brawo Damianku!!! Aż łzy stanęły mi w oczach.  Potrafi też podać lewą rękę np. na powitanie, nie zawsze ale podaje, może nie zawsze ma ochotę...
Trudno mi czasem znaleźć czas, by coś napisać, ale Andżelika marudzi, bo wychodzą jej zęby, i jeszcze masuję Damianowi ręce jedno co godzinę, a z drugą utrwalamy to, że dotknie swojego, a potem mojego nosa.Wiem że muszę to często powtarzać, aby jego mózg zapamiętał to.Trzeba też masować buzię, by lepiej jadł i tak pięknie się uśmiechał. Rehabilitacja najważniejsza!!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz